Policjanci wydziału kryminalnego zatrzymali młodego człowieka w wieku 26 lat, który od jakiegoś czasu specjalizował się w kradzieżach paliwa na stacjach benzynowych. Do przestępstw używał tablic rejestracyjnych, które wcześniej skradł. Szacowany koszt strat wynikających z jego działalności kryminalnej to blisko 5 tysięcy złotych. Jeżeli zostanie skazany za swoje czyny, grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Zdjęcie przedstawia bok radiowozu policyjnego. Od kwietnia do grudnia 2024 roku, mężczyzna regularnie uzupełniał paliwo w swoim oplu na jednej z żorskich stacji benzynowych, nigdy nie dokonując płatności za zatankowane paliwo. Schemat działania był za każdym razem taki sam: przybywał na stację w samochodzie wyposażonym w skradzione tablice rejestracyjne i po tankowaniu natychmiast odjeżdżał, nie regulując należności. Suma strat poniesionych przez stację benzynową wyniosła niemal 5 tysięcy złotych.

Dzięki starannej analizie nagrań z monitoringu, policjanci z Żor zdołali zatrzymać 26-letniego sprawcę podczas jednej z jego kradzieży.

Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do popełnionych czynów. Teraz musi odpowiadać nie tylko za liczne kradzieże paliwa, ale także za kradzież tablic rejestracyjnych, co od końca 2023 roku jest uznawane za przestępstwo. Prokurator zdecydował, że złodziej zostanie objęty dozorem policyjnym. Jeżeli zostanie skazany, grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.