Ruch na autostradzie A4 na Dolnym Śląsku jest obecnie sparaliżowany z powodu karambolu pięciu tirów. Wypadki te miały miejsce na odcinku pomiędzy Opolem a Wrocławiem, gdzie trzy ciężarówki zderzyły się najpierw, a następnie doszło do stłuczki dwóch kolejnych.
Wypadki miały miejsce w poniedziałek (4 marca) około 9:30 na 157. kilometrze autostrady A4. Trzy tiry uległy kolizji na jezdni prowadzącej do Wrocławia, blokując dwa pasy ruchu. Kierowcy poruszający się w kierunku Legnicy musieli korzystać z pasa awaryjnego. Na miejscu zdarzenia pojawił się patrol policji, aby ocenić sytuację i pomóc w jej rozwiązaniu.
Karol Bedka, reprezentant Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, informuje, że zdarzenie jest klasyfikowane jako kolizja, a nie wypadek, ponieważ nie odnotowano żadnych ofiar. Tworzy się jednak znaczny korek, który na chwilę obecną sięga pięciu kilometrów i najprawdopodobniej będzie jeszcze dłuższy. Na dodatek, w zatorze doszło do kolejnej kolizji – kierowca ciężarówki marki MAN zderzył się z cysterną. Jezdnia jest teraz tylko częściowo przejezdna, a ruch odbywa się jedynie lewym pasem.