Coś, co niegdyś było centrum rekreacyjnym dla wielu mieszkańców, dziś jest miejscem, gdzie odbywają się treningi japońskich sztuk walki. Mowa o hali sportowej znajdującej się na Psim Polu we Wrocławiu, która niedawno została uznana za zabytek przez Dolnośląskiego Konserwatora Zabytków i wpisana do oficjalnego rejestru. Przestrzeń ta, pełna XIX-wiecznych detali architektonicznych, jest prawdziwym skarbem urbanistycznym.

Decyzja o przyznaniu statusu zabytku została oficjalnie potwierdzona w piątek 14 czerwca. Ze zgłoszenia wynikało, że budynek przy ulicy Bierutowskiej 36-38 we Wrocławiu ma znaczące historyczne i architektoniczne wartości. Wybudowany na końcu XIX wieku jako Etablissements Deutscher Kaiserr – ogrody rekreacyjne i rozrywkowe – kompleks ten obejmował różnorodne atrakcje, takie jak koncerthale, teatry, sale taneczne, kawiarnie, piwiarnie i restauracje, a także drewniane altanki i pergole.

Było to popularne miejsce spotkań i festynów, przyciągające tłumy mieszkańców do momentu wynalezienia kinematografu. Po 1945 roku większość zespołów rekreacyjnych we Wrocławiu została zamknięta. Niemniej jednak, ta świadectwo historii miasta przetrwało, mimo że jego funkcja uległa zmianie. Zachowały się tu jednak pierwotne elementy architektoniczne, takie jak układ sali taneczno-restauracyjnej, weranda o drewnianej konstrukcji ścian czy bogate detale snycerskie na elewacji.

To niesamowite miejsce ma już ponad 125 lat. Zostało założone w 1899 roku przez Emila Wasnera, restauratora, wzdłuż historycznej drogi z Wrocławia do Oleśnicy. Było to około 30 lat przed inkorporacją Psiego Pola do miasta. Obecnie hala jest siedzibą Wrocławskiego Klubu Aikido, kontynuując swoją służbę dla społeczności.