Interwencja policyjna zakończona tragicznym epilogiem miała miejsce na Dolnym Śląsku. W mieście Bolesławiec, jeden z interweniujących funkcjonariuszy został poważnie ranny w głowę przez mężczyznę, którego celem była interwencja. Po tym dramatycznym zdarzeniu, policjanta przetransportowano natychmiast do najbliższego szpitala. Niestety napastnik, po strzeleniu w stronę funkcjonariusza, zdecydował się odebrać sobie życie.

Aktualizacja: w czwartkowy poranek, aspirant sztabowy Łukasz Dutkowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu udzielił informacji, że stan rannego policjanta jest stabilny, jednak mimo udanej operacji znajduje się on w śpiączce farmakologicznej.

Do tego smutnego wydarzenia doszło w środowy wieczór 3 lipca, po godzinie 19.00 w Bolesławcu. Do mieszkania, gdzie nastąpiła interwencja, policję wezwała zrozpaczona matka młodego mężczyzny, który sprawiał problemy.

Po tym jak funkcjonariusze dotarli na miejsce interwencji, zamknięte pomieszczenie, w którym znajdował się młody mężczyzna, stało się miejscem strzału. Jeden z policjantów został poważnie ranny w głowę. Natychmiastowy transport Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przewiózł go do szpitala we Wrocławiu – poinformował aspirant sztabowy Łukasz Dutkowiak z KWP we Wrocławiu.

Policjant odniósł poważne obrażenia twarzoczaszki, które wymagały natychmiastowej interwencji chirurgicznej.

W czasie oczekiwania na dodatkowe wsparcie, po pierwszym strzale, padła kolejna seria. Jak się później okazało, sprawca strzelaniny zastrzelił się – podał Łukasz Dutkowiak. Napastnik był w wieku około 20 lat.

Na miejscu zdarzenia obecny jest prokurator, a funkcjonariusze zabezpieczają dowody związane z tym tragicznym incydentem.