Sceneria Przedmieścia Oławskiego we Wrocławiu wydaje się być nieskończonym planem filmowym. Obraz tego miejsca można dostrzec m.in. w takich filmach jak „Zimna wojna”, „Most szpiegów” oraz „Charakter”. Ostatnio, na tym skrzyżowaniu kręcono pierwszą polską produkcję dla Disney+, zatytułowaną „Podolsky. Breslau 1936”. Mimo że miejsce to jest idealne do kręcenia kolejnych scen, mieszkańcy marzą o przywróceniu dawnego blasku secesyjnym kamienicom, który został utracony kilka dekad temu.
Przed II wojną światową, Przedmieście Oławskie było znaną częścią Wrocławia, charakteryzującą się zarówno industrializacją, jak i swoim prestiżem. Było ozdobione eleganckimi kamienicami wybudowanymi pod koniec XIX i na początku XX wieku, które posiadały bogate ozdoby secesyjne. Niestety, ogromne zniszczenia wojenne, późniejsze zaniedbania i ciemna legenda wrocławskiego Trójkąta Bermudzkiego bardzo wpłynęły na obecną estetykę tego obszaru.
Choć każdego roku następuje renowacja kolejnych kamienic i instalowane są elektryczne bramy przy wejściach na podwórka, to jednak nie wystarcza to, aby miejsce to przestało przypominać wojenną scenografię. Rozmawialiśmy z mieszkańcami ulicy Mierniczej, która jest znana jako plan filmowy. Wrocławianie wyrażają swoje oczekiwania dotyczące zmian, podczas gdy producenci filmowi cieszą się z obecnego stanu okolicy.
Twórcy filmowi często odwiedzają skrzyżowanie ulic Mierniczej i Łukasińskiego. Ostatnio kręcono tam sceny do nowego serialu Disney+ „Podolsky. Breslau 1936”, którego premiera prawdopodobnie odbędzie się pod koniec przyszłego roku. Dla niektórych mieszkańców pojawienie się ekipy filmowej jest dużym wydarzeniem, inni natomiast podchodzą do tego z mniejszym entuzjazmem.
Pomimo że przybycie ekipy filmowej to ciekawostka dla mieszkańców, niektórzy narzekają na problemy, które powstają w związku z kręceniem scen w ich bezpośrednim otoczeniu, nawet gdy twórcy filmowi już dawno opuścili obszar.
Mimo że osiedle przez wiele lat niszczało, wciąż można tam dostrzec elementy oryginalnej zabudowy, takie jak zdobione fasady czy kręcone schody na klatkach. Niektóre kamienice zostały wyremontowane, co ułatwia wyobrażenie sobie, jak wyglądało to miejsce sto lat temu.