Niewyobrażalna klęska pożarowa nawiedziła supermaket Biedronka zlokalizowany w Zawidowie, małej miejscowości leżącej w powiecie zgorzeleckim na Dolnym Śląsku. Tragiczne zdarzenie miało miejsce w mrocznych godzinach pomiędzy środą a czwartkiem, kiedy to nagle wybuchł dziki ogień. Akcję gaśniczą podjęło ponad 20 jednostek straży pożarnej, które stawiły czoła płomieniom i podejmowały walkę o ocalenie budynku.
Pożar rozpoczął swoją destrukcyjną działalność w nocy poprzedzającej 21 listopada, dokładnie około godziny drugiej czterdzieści pięć. Potężny płomień otoczył niespodziewanie sklep Biedronka usytuowany przy ulicy Mikołaja Kopernika. W celu opanowania sytuacji i stłumienia infernału, na miejsce zdarzenia wezwano aż 22 drużyny straży pożarnej. Zastępy te pochodziły z JRG Zgorzelec, JRG Bogatynia, JRG Chojnów, JRG Lwówek Śląski oraz sąsiednich jednostek ochotniczych straży pożarnych.
W wyniku niszczącego działania ognia, część dachu sklepu uległa zawaleniu, przekształcając się w zwał gruzów. Na szczęście, pomimo grozy sytuacji, nikt nie doznał obrażeń, co stanowi jedyny pozytywny aspekt tej dramatycznej sytuacji.