Począwszy od pierwszego dnia stycznia 2025, przepisy zakazujące wyrzucania odzieży do zwykłych śmietników zaczną obowiązywać. Nieprzestrzeganie tych praw będzie skutkować surowymi konsekwencjami, takimi jak podwójna opłata za wywóz odpadów. Cała społeczność we Wrocławiu będzie odpowiedzialna za przestrzeganie tych przepisów, ponieważ nie jest sprawdzane, kto dokładnie segreguje śmieci. Co więcej, miasto Wrocław pozostaje nieprzygotowane na te przepisy, które mają zacząć obowiązywać w 2025 roku, pomimo wcześniejszych ostrzeżeń. Obecnie istnieją jedynie dwa punkty zbiórki używanej odzieży – PSZOK przy ulicach Michalczyka i Janowskiej – choć drugi znajduje się aż 15 kilometrów od centrum miasta.

Według ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach, to gmina jest zobowiązana do organizacji procesu odbierania nieużywanej odzieży od swoich mieszkańców. Głównym celem jest zapewnić łatwy dostęp do punktów zbiórki dla wszystkich mieszkańców gminy. Niemniej jednak, Ekosystem, spółka odpowiedzialna za zarządzanie odpadami we Wrocławiu, nie planuje wprowadzenia żadnych zmian w tym zakresie.

Piotr Krejner, rzecznik prasowy firmy Ekosystem, argumentuje na stronie internetowej firmy, że wprowadzenie dodatkowych pojemników w całym mieście na tak małą ilość odpadów nie ma uzasadnienia ekonomicznego. Firma twierdzi, że taki krok byłby bardzo kosztowny i wiązałby się z podwyższeniem opłat za wywóz odpadów.

Krejner dalej próbuje przekonać czytelników, że obecny system zbiórki odzieży jest skuteczny. Podkreśla, że ubrania można oddać do schronisk dla bezdomnych lub Caritasu. Wrocław ma wiele pojemników należących do Polskiego Czerwonego Krzyża. Jednak według Andrzeja Antońa, krajowego koordynatora zbiórki tekstyliów w PCK, to oznacza przerzucanie odpowiedzialności na gminę. Kontenery PCK są przeznaczone do zbierania darów, a nie starych ubrań – mówi.

Antoń wyjaśnia, że ubrania zebrane z kontenerów są sprzedawane przez firmę współpracującą z PCK, na przykład do sklepów second hand. Dochód ze sprzedaży trafia do PCK. Ubrania, które nie nadają się do sprzedaży, muszą zostać zutylizowane, co wiąże się z dodatkowymi kosztami dla PCK.

Co jednak mieszkańcy Wrocławia powinni zrobić ze starymi ubraniami? Ekosystem przekonuje, że mieszkańcy mogą nadal oddawać niepotrzebną odzież, obuwie i inne tekstylia do Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK), znajdujących się przy ul. Michalczyka 9 i ul. Janowskiej 51.

Inne miasta wprowadzają różne rozwiązania: Wałbrzych ustawia 50 kontenerów na używaną odzież w całym mieście, a Częstochowa dostarcza specjalne worki do pakowania tekstyliów, które miasto odbiera spod domu. Tymczasem Gdynia, podobnie jak Wrocław, nie planuje żadnych zmian.

Ignorowanie nowych przepisów będzie skutkować karą dla mieszkańców, a nie dla miasta. Kara za wrzucenie ubrań do zwykłych kontenerów na śmieci to podwojenie opłaty śmieciowej – z 42,24 zł do 82,48 zł miesięcznie na osobę mieszkającą pod danym adresem. Ustawa nie przewiduje jednak kary dla miasta, ponieważ nie określa, jak ma wyglądać „łatwy” dostęp do punktów zbiórki odpadów.