Na drodze wojewódzkiej numer 323, w miejscowości Chróścina w województwie dolnośląskim, doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Swoje miejsce znalazło się tuż po godzinie 10 w poniedziałkowy poranek, 30 grudnia. Nieszczęśliwe zdarzenie dotyczyło samochodu osobowego KIA Picanto, który przewrócił się na dach i zatrzymał się w rowie przydrożnym.
Sytuacja na drodze stawała się niebezpieczna ze względu na śliską nawierzchnię. Pojazd niespodziewanie opuścił prostą drogę i przewrócił się. Miejscowość Chróścina, położona w powiecie górowskim województwa dolnośląskiego, stała się miejscem tego niefortunnego zdarzenia. Na miejscu pojawiło się pięć zastępów straży pożarnej, co oznacza, że akcję prowadziło łącznie 16 strażaków.
Jak informują strażacy z Komendy PSP w Górze, samochód osobowy został odnaleziony w rowie po dachowaniu. Zarówno kierowca, jak i pasażer byli na tyle szczęśliwi, aby opuścić pojazd przed przybyciem straży pożarnej. Byli oni pod opieką naocznych świadków zdarzenia do momentu przybycia służb ratowniczych. Strażacy zabezpieczyli miejsce wypadku i udzielili poszkodowanym niezbędnej pomocy przed przyjazdem karetki pogotowia.
Na szczęście, zarówno kierowca jak i pasażer odnieśli jedynie niewielkie obrażenia i ich stan nie był zagrożeniem dla życia. Pogotowie ratunkowe podjęło dalszą opiekę nad poszkodowanymi. Można powiedzieć, że to wielkie szczęście, że drzewa nie rosły bezpośrednio przy drodze, co mogłoby skomplikować sytuację.
Niestety, ich samochód został poważnie uszkodzony. Strażacy twierdzą, że przypuszczalną przyczyną wypadku było nieprzestrzeganie zasad bezpieczeństwa na drodze.