W sobotni wieczór w Bytomiu doszło do incydentu, który zaniepokoił lokalnych mieszkańców. Około godziny 20:00 do jednej z tamtejszych placówek handlowych wezwano policję w związku z kradzieżą, która przybrała agresywny obrót. Mężczyzna, który próbował wynieść ze sklepu towary, użył siły wobec ochraniających sklep pracowników.
Agresywny złodziej w Bytomiu
Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze szybko dowiedzieli się, co się wydarzyło. Z relacji ochroniarzy wynikało, że 34-letni mężczyzna nie zatrzymał się przy kasach, próbując opuścić sklep z nieopłaconym towarem. Jego działanie przybrało na sile, gdy staranował wózkiem jednego z pracowników ochrony, po czym zaatakował kolejnego. Łączna wartość skradzionych artykułów spożywczych wynosiła blisko 1500 złotych.
Poszukiwania i odkrycia policji
Policjanci, którzy przybyli na miejsce, szybko ustalili, że podejrzany przyjechał do sklepu samochodem. Przeszukanie pojazdu przyniosło nieoczekiwane wyniki – funkcjonariusze znaleźli w nim liczne artykuły kosmetyczne, chemiczne i spożywcze, które okazały się pochodzić z wcześniejszych kradzieży. Mężczyzna został zatrzymany i spędził noc w areszcie.
Konsekwencje prawne
Podejrzany usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej, która zgodnie z kodeksem karnym grozi karą do 10 lat pozbawienia wolności. Policja prowadzi dalsze dochodzenie, aby ustalić, czy oskarżony był zamieszany w inne incydenty o podobnym charakterze. Sprawa ta jest kolejnym przykładem rosnącego problemu przestępczości w regionie, który wymaga natychmiastowej interwencji i skutecznych działań prewencyjnych.
Źródło: Policja Śląska
