We Wrocławiu nie dojdzie do zorganizowania głośnej „Akcji Mrozy”, która zdobyła dużą popularność w mediach. Schronisko dla zwierząt w tym mieście dąży do tego, aby każde podopieczne znalazło trwały, a nie tylko tymczasowy dom. „Gwarantujemy im odpowiednie warunki podczas zimy” – przekazuje schronisko.
Gdy przychodzi zima i niskie temperatury, zwierzęta, które nie mają swojego ciepłego kącika u boku opiekuna, borykają się z wieloma problemami. Na te trudności zwróciło uwagę schronisko w Krakowie, apelując do mieszkańców miasta. Odwiedzając schronisko, każdy miał możliwość stać się tymczasowym domem dla psa czy kota. Akcja ta przekroczyła najśmielsze oczekiwania organizatorów – przez dwa dni od rana w schronisku tworzyły się długie kolejki ludzi gotowych na adopcję zwierzaka. Nawet lokalna straż miejska zdecydowała się przygarnąć jednego psa.
Jednak na podobną inicjatywę nie zdecydowało się Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami we Wrocławiu. Jak wyjaśnia Aleksandra Cukier, rzeczniczka TOZ wrocławskiego schroniska, nie planują one organizacji podobnej akcji, skupiając się na pomocy zwierzętom w znalezieniu stałych domów. „Podczas mrozów, nasze podopieczne mają zapewnione odpowiednie warunki – boksy są ogrzewane od środka. Koty, które u nas przebywają, mają warunki porównywalne do tych w mieszkaniach” – wyjaśnia.
Schronisko na Ślazowej we Wrocławiu obecnie opiekuje się niemal czterystoma zwierzętami – jest tam około 180 psów i ponad 200 kotów. Każdy, kto zainteresowany jest adopcją, może skontaktować się z schroniskiem. Informacje o dostępnych do adopcji zwierzętach można znaleźć na Facebooku TOZ Wrocław.