W jednym z katowickich supermarketów doszło do zdarzenia, które zakończyło się interwencją policji i aresztowaniem podejrzanego. We wtorkowe popołudnie pracownicy ochrony zwrócili uwagę na mężczyznę, który według ich ustaleń próbował wynieść elektronarzędzia o wartości przekraczającej 2 500 złotych. Natychmiast skontaktowali się z lokalną policją, która szybko zjawiła się na miejscu. Funkcjonariusze potwierdzili przypuszczenia ochrony i zatrzymali 40-letniego mieszkańca Mysłowic.
Nowe fakty wychodzą na jaw
Podczas śledztwa ujawniono, że to nie była pierwsza kradzież dokonana przez tego mężczyznę. Okazało się, że kilka dni wcześniej ten sam podejrzany dokonał podobnej kradzieży w tym samym sklepie. Wówczas jego łupem padły elektronarzędzia o wartości blisko 1 900 złotych. Dzięki intensywnym działaniom śledczych z Komisariatu Policji IV w Katowicach udało się połączyć oba zdarzenia, co umożliwiło dalsze kroki prawne.
Przeszukanie i odzyskanie skradzionych przedmiotów
W ramach działań policyjnych przeprowadzono przeszukania w miejscach związanych z zatrzymanym. Rezultatem tych działań było zabezpieczenie wszystkich skradzionych przedmiotów, co stanowiło kluczowy dowód w sprawie. Mężczyzna po zakończeniu procedur został osadzony w policyjnym areszcie, gdzie spędził noc.
Skutki prawne dla podejrzanego
W środę mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące dwóch kradzieży. Przyznał się do winy, co przyspieszyło proces prawny. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za takie przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Ostateczny wymiar kary zostanie określony przez sąd, który zdecyduje o dalszych losach podejrzanego.
Cała sytuacja pokazuje skuteczność współpracy pomiędzy pracownikami ochrony a lokalną policją, co doprowadziło do szybkiego rozwiązania sprawy i odzyskania skradzionego mienia. Mieszkańcy Katowic mogą czuć się bezpieczniej, wiedząc, że działania w przypadku podobnych incydentów są podejmowane zdecydowanie i skutecznie.
Źródło: Komenda Miejska Policji w Katowicach
