Najnowsze informacje dotyczące środowej tragedii w Legnicy wskazują na smutne zakończenie dla jednej z ofiar ataku nożowniczego. Mężczyzna, który stał się ofiarą zbrojnej sprzeczki we wtorek wieczorem, nie przeżył. Według ustaleń prokuratury, za brutalnym atakiem stoi 41-letni Krzysztof P., mieszkaniec Legnicy. Za popełnione czyny grozi mu surowa kara – nawet dożywocie. Władze są zdeterminowane, aby go schwytać, a jeśli to nie powiedzie się w krótkim czasie, wydany zostanie za nim list gończy – mówią śledczy. Policja podjęła decyzję o publikacji wizerunku poszukiwanego.

11 marca, po godzinie 20:30 w Legnicy doszło do zdarzeń, które potem okrzyknięte zostały tragicznymi. Wiadomość o mężczyźnie z ranami nożowymi w obszarze al. Rzeczypospolitej dotarła do legnickiej policji. Na miejscu interwencji funkcjonariusze natknęli się na dwójkę rannych mężczyzn – 41-latka, u którego stwierdzono nagłe zatrzymanie krążenia spowodowane ranami ciętymi szyi, pleców i barku, oraz 49-latka z pocięciami na górnych i dolnych kończynach. Oboje są mieszkańcami Legnicy.

Ofiary zaatakowane nożem natychmiast otrzymały potrzebną pomoc medyczną w szpitalu w Legnicy. Niestety, obrażenia jednego z nich były na tyle poważne, że mimo starannej opieki medycznej, nie udało się go uratować. Drugi z rannych mężczyzn wrócił do domu po udzieleniu mu pierwszej pomocy – relacjonuje Liliana Łukasiewicz, przedstawicielka legnickiej prokuratury okręgowej. Na miejscu zdarzenia przeprowadzone zostały działania mające na celu zebranie dowodów, w tym monitoring.

Policja jest już pewna personaliów sprawcy ataku. To Krzysztof P., 41-letni rezydent Legnicy, który wcześniej był już karany za różnego rodzaju przestępstwa. Jak podaje prokuratura, po wcześniejszej kłótni z ofiarami, Krzysztof P. w akcie zemsty zdecydował się na brutalny atak za pomocą noża, raniąc obu mężczyzn w okolicy szyi, klatki piersiowej, pleców i tułowia. Sprawca po dokonaniu zbrodni szybko opuścił miejsce zdarzenia. Jego obecne miejsce pobytu jest nieznane.