Bez względu na to, czy w okolicy znajdują się funkcjonariusze w mundurach, osoby poszukiwane przez prawo nie powinny czuć się bezkarnie. Ta lekcja spotkała młodego mężczyznę, który zdecydował się na awanturę w tramwaju na terenie miasta Zabrze. Mimo że był wolny od służby, policjant z II Komisariatu Policji w Zabrzu interweniował i zatrzymał mężczyznę, który okazał się być osobą poszukiwaną.

Fotografia przedstawia naszywkę II Komisariatu Policji w Zabrzu. Jak wynika z wydarzeń z wtorkowego wieczoru, około godziny 18:00, podkomisarz Łukasz Kondrat, Kierownik Ogniwa Patrolowego II Komisariatu Policji w Zabrzu, będąc już po służbie, zauważył kłótnię w tramwaju na Placu Słowiańskim. Wobec agresywnego zachowania młodego mężczyzny względem motorniczego – który spowodował zamieszanie, opluł pojazd i używał przy tym brzydkich słów – podkomisarz postanowił interweniować. Ujął sprawcę, a następnie wezwał na miejsce patrol policji, który był w służbie.

Funkcjonariusze przybyli na miejscu zdarzenia i sprawdzili tożsamość zatrzymanego 19-latka. Okazało się, że mężczyzna był poszukiwany przez sąd do odbycia kary pozbawienia wolności w formie zastępczej za niezapłaconą grzywnę. Młodzieniec trafił do aresztu, ale to nie koniec konsekwencji jego niewłaściwego zachowania. Otrzymał również mandaty za zakłócanie porządku publicznego i używanie nieprzyzwoitych słów na terenie publicznym.

Wyraźnie widać, że wszyscy policjanci, nawet ci, którzy aktualnie nie pełnią służby, mają nieodpartą reakcję na naruszenia prawa. Zawsze gotowi do działania, nie ignorują żadnych przejawów łamania przepisów prawnych.