Kolejne działanie świętochłowickiej policji przyniosło pozytywne efekty. Dzielnicowi zatrzymali 40-letniego mężczyznę, który przez ponad dwa lata uprawiał terror domowy, stosując brutalną przemoc wobec swojej małżonki oraz 7-letniego synka. Przemoc ta obejmowała przede wszystkim popychanie, uderzanie, duszenie oraz różne formy poniżania swoich najbliższych.
Na wniosek organów ścigania, prokurator podjął decyzję o objęciu sprawcy nadzorem policyjnym. Mężczyzna został zmuszony do opuszczenia miejsca zamieszkania i otrzymał całkowity zakaz kontaktowania się oraz zbliżania do swojej żony i syna, jako część działań mających na celu ochronę ofiar przed dalszą eskalacją przemocy. Sprawca przemocy domowej musi się teraz liczyć z surowymi konsekwencjami swoich czynów, które mogą wynieść nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Obraz ilustrujący tekst przedstawia jednego z dzielnicowych prowadzącego przesłuchanie podejrzanego. Ten 40-letni mężczyzna, który przez ponad dwa lata znęcał się nad swoją 34-letnią żoną oraz młodym synem, stosując metody takie jak popychanie, uderzanie, duszenie i poniżanie, został w końcu zatrzymany przez świętochłowicką policję. Decyzją prokuratora, sprawca trafił pod policyjny dozór – musiał opuścić mieszkanie i nie może nawiązywać żadnej formy kontaktu ani zbliżać się do swoich ofiar. Wobec niego ciąży teraz groźba kary do pięciu lat pozbawienia wolności.