Na Śląsku, funkcjonariusze policyjni, którzy specjalizują się w zwalczaniu przestępczości wśród pseudokibiców, zatrzymali czwórkę członków zorganizowanej grupy przestępczej. Zajmowali się oni nielegalnym obrotem produktów tytoniowych, które sprowadzane były zza wschodnich granic Polski. Podczas nielegalnej działalności tej grupy, Skarb Państwa doznał straty na kwotę około 7,3 miliona złotych. Członkowie grupy to dwóch mężczyzn oraz kobieta w wieku od 36 do 61 lat, a także lider grupy.

Funkcjonariusze Wydziału do Walki z Przestępczością Pseudokibiców Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach zidentyfikowali i zatrzymali czterech członków tej zorganizowanej grupy przestępczej. Trzech mężczyzn i jedna kobieta, którzy zostali aresztowani, byli związani ze środowiskiem pseudokibiców dwóch klubów piłkarskich z regionu śląskiego.

Grupa ta angażowała się w dystrybucję dużych ilości wyrobów tytoniowych bez polskich znaków akcyzy oraz krajanki tytoniowej z Białorusi, Ukrainy i Rosji na terenie województwa śląskiego. Śledczy ustalili, że 36-letni lider grupy nadzorował wprowadzenie do obrotu ponad czterech milionów sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy oraz 1900 kilogramów krajanki tytoniu, co spowodowało straty Skarbu Państwa wynoszące blisko 7,3 miliona złotych. Nielegalny obrót tytoniem stał się dla niego stałym źródłem dochodu. Nabywał go, magazynował wbrew przepisom i sprzedawał za pośrednictwem współpracowników.

Funkcjonariusze policji we współpracy z pracownikami Małopolskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Krakowie przeprowadzili jednoczesne rajdy na cztery miejsca na terenie Śląska, aresztując członków tej przestępczej organizacji. W jednym z mieszkań zabezpieczono gotówkę w wysokości 80 tysięcy złotych. Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i przyznali się do popełnienia licznych przestępstw akcyzowych. Grozi im kara do ośmiu lat pozbawienia wolności. Lider grupy usłyszał dodatkowy zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą i został tymczasowo aresztowany. Może mu grozić nawet 15 lat więzienia.