Dnia 7 listopada publiczne miejskie przewozy miały doświadczenie z kolejnym autobusem wodorowym, a tym razem był to Solaris Urbino 12 hydrogen. Po przerwie weekendowej, pojazd można będzie spotkać na różnych liniach. Wcześniej MPK miało już do czynienia z testami autobusów wodorowych, takich jak niemiecki Arthur czy polski Nesobus. Teraz przyszedł czas na pojazd o hiszpańskim rodowodzie, ale z polskimi korzeniami – Solaris.
MPK ma w swoich planach rozszerzenie floty o autobusy napędzane wodorem i prowadzi badania nad ich funkcjonowaniem w lokalnych warunkach. Solaris Urbino nie jest nowinką technologiczną, ale sprawdzoną konstrukcją, która już znajduje zastosowanie w wielu miastach. Model ten został po raz pierwszy pokazany podczas Światowego Szczytu Transportu Publicznego UITP w Sztokholmie w 2019 roku. Od tego czasu firma Solaris Bus & Coach dostarczyła ponad 370 tych autobusów do ponad 30 europejskich miast, a kolejne zamówienia na około 500 sztuk są już w trakcie realizacji.
Największą zaletą autobusów wodorowych jest brak emisji zanieczyszczeń oraz krótki czas tankowania, porównywalny z czasem napełniania zbiornika pojazdu na olej napędowy. Autobusy wodorowe są równie mobilne jak tradycyjne autobusy spalinowe, ale jednocześnie tak ekologiczne jak pojazdy elektryczne. Podobnie jak te ostatnie, pojazdy wodorowe są ciche, co docenią zarówno pasażerowie, jak i mieszkańcy obszarów położonych w pobliżu tras autobusowych.
Prezes MPK Wrocław, Witold Woźny, podkreśla, że testy Solarisa Urbino 12 hydrogen to część procesu badania różnych rozwiązań technologicznych. Celem tych działań jest dokonanie świadomego wyboru, który najlepiej odpowie na potrzeby transportu miejskiego we Wrocławiu. Aktualnie Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne posiada 13 autobusów elektrycznych i zamierza nabyć kolejne 21. Chociaż są one zeroemisyjne, ich głównym ograniczeniem jest konieczność regularnego ładowania baterii oraz dostępność odpowiedniej infrastruktury ładowania.