Rano 22 listopada, piątkowego dnia, we wsi Nowa Wieś Zebrzydowska na Dolnym Śląsku (należącej do powiatu bolesławieckiego) doszło do tragicznego zdarzenia. Ogromny pożar strawił znaczącą część jednego z budynków. Na szczęście, wszystkim mieszkańcom udało się bezpiecznie ewakuować przed nadejściem straży pożarnej.
Informacje na temat tego wyniszczającego pożaru przekazał nam starszy brygadier magister Piotr Pilarczyk, pełniący funkcję w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Bolesławcu. Zgodnie z jego wiadomościami, ogień wybuchł o godzinie 5 rano. Budowla, która padła ofiarą płomieni była zbudowana w kanadyjskim stylu, co oznacza, że jej głównym składnikiem konstrukcyjnym było drewno.
Podczas naszej rozmowy z brygadierem Pilarczykiem, akcja strażacka była jeszcze w toku. Jak informował, ogień nie rozprzestrzeniał się już dalej, natomiast trwały czynności związane z dogaszaniem ostatnich ognisk płomieni. Zgodnie z jego słowami, ogień strawił dach budynku, a strop zawalił się do środka – straty są potężne.
Na miejsce zdarzenia dotarła straż pożarna, jednak na szczęście przed ich przybyciem wszystkim trzem obecnym w domu udało się opuścić teren zagrożenia. Na skutek pożaru nikt nie doznał obrażeń. Prawdziwa przyczyna wybuchu tego pożaru pozostaje nieznana – jej ustalenie będzie zadaniem policji.