Pomimo upływu sześciu miesięcy od ostatnich wyborów samorządowych oraz czterech od głosowania do Parlamentu Europejskiego, wizerunki kandydatów nadal zdobią przestrzeń publiczną we Wrocławiu. Według przepisów, wszystkie plakaty i banery wyborcze powinny zostać usunięte najpóźniej miesiąc po dniu wyborów.
Przepisy prawne jasno mówią, że kandydaci mogą korzystać z przestrzeni publicznej do promocji swoich postulatów poprzez rozwieszenie plakatów czy banerów. To samo prawo nakłada jednak na komitety wyborcze obowiązek ich usunięcia w ciągu 30 dni od daty głosowania. Dotyczy to jedynie miejsca publicznego, na terenach prywatnych plakaty mogą pozostawać tak długo, jak długo zgadzają się na to ich właściciele.
Zauważalnym liderem w ilości nieusuniętych w terminie plakatów jest posłanka Prawa i Sprawiedliwości, Agnieszka Soin, która bezskutecznie ubiegała się o mandat do Parlamentu Europejskiego. Jej wizerunek można było spotkać we Wrocławiu w wielu miejscach, niekiedy znajdujących się daleko od siebie. Na ulicach miasta są również obecne pojedyncze plakaty z kampanii samorządowej. Mimo to, widać pozytywną zmianę w porównaniu do poprzednich lat, gdzie liczba plakatów była znacznie większa, a ich obecność utrzymywała się przez długie lata.
Piotr Szereda, dyrektor wydziału wykroczeń Straży Miejskiej Wrocławia, poinformował, że podjęte zostały działania mające na celu wyjaśnienie sprawy nieusunięcia plakatów w odpowiednim terminie. Najwięcej spraw jest związanych z Komitetem Wyborczym Prawo i Sprawiedliwość. Ale nie tylko – znaleziono także materiały pozostawione przez Komitet Wyborczy Koalicji Obywatelskiej, Koalicyjny Komitet Wyborczy Lewica, Koalicyjny Komitet Wyborczy Trzecia Droga Polska 2050 Szymona Hołowni oraz Polskie Stronnictwo Ludowe.
Zgodnie z prawem, obowiązek usunięcia plakatów spoczywa na pełnomocnikach wyborczych poszczególnych komitetów. Jednakże, jak dotąd straż miejska nie nałożyła żadnych sankcji finansowych na osoby te, które pochodzą spoza Wrocławia. Jak zapewnia Piotr Szereda, są prowadzone działania mające na celu sporządzenie wniosków o ukaranie do sądu. Proces ten jest jednak rozciągnięty w czasie z powodu konieczności spełnienia formalnych wymogów prawnych.
Gdy zauważymy, że plakat wyborczy nadal wiszy w miejscu publicznym, mamy prawo zgłosić to odpowiednim służbom, takim jak strażnik osiedlowy czy dyspozytor Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta.