W pierwszym dniu tygodnia, 3 czerwca, na terenie Nowogrodźca na Dolnym Śląsku doszło do tragicznego zdarzenia drogowego. Straż pożarna musiała udzielić pierwszej pomocy trzyosobowej grupie poszkodowanych. Najpoważniejsze obrażenia odniósł dwunastoletni chłopiec, który został prędko przetransportowany do szpitala w Legnicy.
Zgłoszenie o wypadku wpłynęło we wczesnych godzinach porannych, około 7:30. Natychmiast wysłano na miejsce wypadku jednostki Państwowej Straży Pożarnej z Bolesławca i Ochotniczej Straży Pożarnej z Nowogrodźca. Obowiązkiem policji było natomiast ustalenie przyczyn tego tragicznego zdarzenia.
Jak powiedziała „Gazecie Wrocławskiej” asp. sztab. Anna Kublik-Rościszewska z Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu, kierująca peugeotem 18-latka z powiatu lubańskiego nie ustąpiła pierwszeństwa audi, co doprowadziło do kolizji.
Zderzenie samochodów spowodowało zniszczenie zabytkowego murka przy jednym z domów oraz latarni miejskiej. Oba pojazdy, które uczestniczyły w wypadku, uległy poważnemu uszkodzeniu i wydają się być niezdolne do dalszego użytku. Jak podaje straż pożarna, trzem poszkodowanym udzielono specjalistycznej pierwszej pomocy na miejscu zdarzenia, co potwierdza również policja z Bolesławca.
Asp. szt. Kublik-Rościszewska podkreśliła, że najcięższe obrażenia odniósł dwunastoletni pasażer audi, mieszkaniec powiatu bolesławieckiego. Chłopiec został natychmiast przewieziony do szpitala w Legnicy.